Wczoraj o tej samej porze było dokładnie to samo. Chyba nie dotrwam do 25 stycznia z dokumentacją
z powodu robiącej się monotonności ;) Za to mam myśl by powspominać małego Leonka. Oglądnęłam dzisiaj sporo filmików z jego udziałem, nawet nie wiedziałam, że tyle ich jest. Najprawdopodobniej powstawały
dlatego, że samego bohatera było bardzo ciężko sfotografować. Ciągle był w ruchu.
Wszystko co malutkie jest cudne :)
1 komentarze:
Tak tak:) Poprosimy o filmy z małym Leonkiem :D
Prześlij komentarz