Przez ostatnie 4-5 lat nasz Leon nawet nieźle się trzymał, choć wyniki moczu były zawsze dalekie od ideału. Obecne białko i pojedyncze struwity wychodziły jak miał się dobrze.
Najgorzej znosi wyjazd wakacyjny, po nim jest chory (chodzi o drogi moczowe).
W tym roku jest najciężej. Wyniki ma nieciekawe, podwyższona kreatynina i zapalenie wątroby.
Na początku miał tylko zapalenie dróg moczowych, ale po podaniu antybiotyku, NLPZ i kortykosterydu doszła wątroba :(
Oprócz leków żywi się mokrą karmą weterynaryjną Intensive Support.
Ciągle dochodzą nowe niespodzianki, najpierw ciężko było z oddaniem moczu (od 2 dni daje radę), potem ze stolcem, przeszliśmy wymioty z krwią i problemy typu kot nie pije, kot nie chce jeść.
Gubi lub wydziera sobie kłęby puszku...
Aktualnie zastanawiamy się nad konsultacją u innego weterynarza.
Może znacie dobrego weterynarza z Wrocławia, pasjonata kotów?
Zapalenie dróg moczowych i wątroby u kota Leona
Autor:
Blog Leonka
at poniedziałek, listopada 28, 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Proponuję zapytać tutaj http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/
Włascielka bloga na pewno zna kompetentnego weterynarza dla kotków we Wrocławiu.
Bardzo mnie zasmuciła informacja o Leonku.
Szkoda ze te nasze kotki tak czasami cichutko chorują.
Człowiekowi się serce kraje.
Chciałby pomóc, a nie zawsze może.
Życze Wam abyście znaleźli świetnego weta, a koteczkowi zdrowia i wielu latek zycia.
Ojej, to sie porobiło. Zdrowiej Leonku.
Życzymy zdrowia. U nas ostatnio też nie jest najlepiej..
Bardzo Wam dziękuję za życzenia i porady,
pozdrawiamy :)
Prześlij komentarz